Jak pachnieć latem, a jak zimą? Różnice między perfumami

Używasz tych samych perfum latem i zimą? A może jednak naturalnie czujesz, że coś wtedy jest nie tak? Słusznie, ponieważ inne zapachy będą nam odpowiadać w zależności od sezonu. Jedne perfumy latem są drażniące, inne zimą – zbyt świeże. Zobacz, jakie są zasady dobierania zapachów do pory roku.

Słodkie, przyprawowe i rozgrzewające

Korzenne przyprawy kojarzą się ze świętami. Już od jesieni wszelkie zapachy bogate w aromatyczne nuty cynamonu, kardamonu i piernika będą doskonałymi towarzyszami Twojego dnia codziennego. Wanilia, imbir, czekolada to właśnie to, czego szukamy, gdy zaczyna być coraz chłodniej i ciemniej. Chcemy osłody i ciepła. Wszelkie rozgrzewające zapachy będą strzałem w dziesiątkę. Również powietrze (im później w roku, tym bardziej przeszywające) ma znaczenie. Cięższe perfumy doskonale odnajdują się w takiej atmosferze, ponieważ na dworze jest już i tak dość rześko. Słodkie, głębokie zapachy równoważą się z ostrym powietrzem i dają odpowiedni efekt.

jak-pachniec-latem-a-jak-zima-roznice-miedzy-perfumami-2.jpg

Cytrusowe, morski i orzeźwiające

Perfumy, w których dominują takie nuty nadają się na upalne lato. Mają przynieść orzeźwienie w te dni, gdy żar leje się z nieba. Gdybyśmy spowili się wtedy słodkimi, ciężkimi perfumami, nie bylibyśmy zbyt szczęśliwi. Szczególnie, że zapachy zatrzymują się w gorącym, stojącym powietrzu i niechętnie się rozchodzą. Jednak, jeśli użyjemy lekkich, delikatnych perfum z świeżymi nutami, taki zapach może nas dodatkowo zenergetyzować i pomóc w zniesieniu ukropu. Perfumy idealne na plażę? Pełne mięty, grejpfrutów, tropikalnych owoców i morskiej bryzy.

Od jesieni do przedwiośnia – zapachy zimowe

Kiedy lato się kończy potrzebujemy coraz więcej rozgrzewających zapachów, które otulają nas na dłużej i koją zmysły. Jesienią zaczynamy sięgać po perfumy coraz bardziej korzenne, ciepłe i mniej morskie czy cytrusowe. Bardziej chodzi o jabłkową konfiturę z cynamonem czy gruszkę w kardamonie. Wędzona śliwka z wanilią i herbata z miodem. Zimowe perfumy mają w sobie coraz więcej zapachów, które kojarzą się z zimowymi wypiekami – piernikiem i sernikiem. Wiosną powracamy do kwiatów, budzimy się do życia, ale zanim to nastąpi, musimy porządnie rozgrzać się przy winie z goździkami i pomarańczą. Zimowe perfumy, zarówno dla niej, jak i dla niego znajdziesz pod tym adresem: https://tagomago.pl/czytaj/969/perfumy-na-zime.

jak-pachniec-latem-a-jak-zima-roznice-miedzy-perfumami-3.jpg

Gdy zima odchodzi – jakie perfumy będą najlepsza na wiosnę?

Kiedy świat budzi się do życia po zimowej stagnacji, ziemia zaczyna parować, a rośliny rozwijać, będziemy sięgali po zapachy wciąż dość słodkie, ale już nie korzenne, a kwiatowe. Wraz z pierwszymi krzewami i drzewkami, będziemy roztaczali wokół siebie aromaty nadziei i szczęścia. Frezja, magnolia, fiołek, piwonia – to nuty, które szczególnie dobrze odnajdą się na naszej skórze właśnie wiosną. Powoli będziemy szukać też letniego orzeźwienia, którego zaraz będziemy potrzebować – trawa cytrynowa i bergamotka świetnie się tutaj spiszą. W nucie bazy zimowe piżmo wiosną zastąpi ambra.