Segregacja nie taka straszna

W dobie rosnącego zanieczyszczenia środowiska, segregacja odpadów przestaje być opcją, a staje się koniecznością. Do recyklingu zobowiązuje nas prawo i zdrowy rozsądek. Tylko jak zorganizować segregację we własnej, często niewielkiej kuchni? Czy akcesoria meblowe mogą nam ułatwić to zadanie? I co dokładnie o recyklingu mówią nowe przepisy?

 

Na początek kilka faktów. Choć nowe, aktualne rozporządzenie dotyczące zasad selektywnej zbiórki odpadów weszło w życie latem 2017 roku, to gminy mają jeszcze sporo czasu, aby dostosować się do nowych wymogów. Mogą bowiem poczekać aż wygasną dotychczasowe umowy z odbiorcami odpadów. Nie zmienia to jednak faktu, że zmiany już dziś obowiązują w wielu miejscowościach, a kolejne samorządy szykują się do ich wprowadzenia.

Zgodnie z ustawą, odpady segregować powinniśmy na pięć frakcji. Każda z nich ma trafiać do pojemnika (worka) oznaczonego innym kolorem. I tak:

– tworzywa sztuczne i metale to kontener żółty

– papier – niebieski

– szkło – zielony (a opcjonalnie szkło bezbarwne – biały)

– odpady biodegradowalne – brązowy

– zmieszane odpady komunalne – inny kolor.

Dodatkowo nadal mamy obowiązek odrębnego przekazywania zużytych baterii i leków, odpadów wielkogabarytowych (np. starych mebli) i remontowo-budowlanych, a także elektroodpadów (np. zużytego sprzętu AGD i RTV).

Tyle w teorii. Pozostaje jednak pytanie jak zmieścić w kuchni (dodajmy: często niewielkiej kuchni) co najmniej kilka sporych pojemników na odpady, by móc je wygodnie i efektywnie segregować? No cóż, choć wydaje się to nierealne, jest to jednak możliwe. Pomocne okazać się mogą akcesoria meblowe np. systemy segregacji odpadów REJS.

 

Zorganizuj się

Organizację domowej segregacji odpadów musimy zacząć od analizy tego ile i jakie śmieci na ogół wyrzucamy. Czy kupujemy napoje w butelkach plastikowych, czy szklanych? A może zużywamy sporo papieru? Co z lekami i wyrobami medycznymi? Czy wyrzucamy je tylko okazjonalnie, czy też dość często? Istotne jest również to, czy możemy sobie pozwolić na organizację kompostownika przy domu, czy też mieszkamy w bloku lub kamiennicy.

– Odpowiedzi na te wszystkie pytania pozwolą się zorientować jakich pojemników naprawdę potrzebujemy. I – co równie istotne – jaką powinny mieć one pojemność. – mówi Damian Rybak doradca techniczny firmy REJS, producenta akcesoriów meblowych. – Kosze najłatwiej jest wstawić do kuchennej szafki lub szuflady. To tu generujemy większość śmieci. Warto też sięgnąć po funkcjonalne akcesoria meblowe – kosze, prowadnice, pokrywy, które ułatwią nam codzienną segregację.

Szuflady z prowadnicami pełnego wysuwu i miękkim dociągiem zapewnią bezproblemowy dostęp do wszystkich pojemników – nawet tych schowanych w głębi. Opcjonalne elektroniczne wspomaganie otwierania pozwoli otworzyć szufladę lekkim ruchem biodra czy kolana. System ten bardzo przydaje się podczas przygotowywania posiłków np. gdy mamy brudne dłonie. Szczelne pokrywy – zarówno te pojedyncze, jak również te obejmujące na raz wszystkie pojemniki – ochronią przez przykrym zapachem.

– Warto również zwrócić uwagę na maksymalne obciążenie systemu. Oferowana przez systemy REJS ładowność na poziomie do 20 kg, zapewni bezproblemowe korzystanie z szuflad. Nawet gdy śmieci zbierze się sporo. – dodaje Damian Rybak.

 

(źródło: www.rejs.eu)