Tworzymy kolejne „Bajkowe Pokoje”

Jednym z projektów Fundacji „Pomóż Im” są „Bajkowe Pokoje”. Dotychczas, udało się wyremontować i wyposażyć dwa pomieszczenia, z których korzystają podopieczni Fundacji. Dzięki środkom zebranym m.in. w ramach akcji – „Nasercuj się”, dochodowi ze sprzedaży charytatywnego kalendarza „Bohater kontra bohater” oraz sponsorom, udało się wyremontować część mieszkania walczącej z rakiem małej Amelki z Bielska Podlaskiego.


4-letnia Amelka, która od kilku miesięcy choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną  jest po intensywnym leczeniu w szpitalu i może przebywać w domu, w którym przez prawie dwa lata będzie otrzymywać doustną chemioterapię. Stąd tak ważne jest zapewnienie jej bardziej komfortowych warunków do życia. Łazienka w mieszkaniu, w którym spędza większość swojego czasu praktycznie nie nadawała się do normalnego funkcjonowania.

– Bardzo ucieszyłam się z informacji, że otrzymamy tak duże wsparcie od Fundacji. Amelka też jest szczęśliwa. Tak długo czekała na swój własny pokój i to marzenie w końcu się spełniło. W trakcie remontu często tam zaglądała. Nie mam słów aby wyrazić wdzięczność Fundacji. Bardzo podobają mi się wyremontowane pomieszczenia. Jestem zaskoczona, że tyle osób okazało nam serce i chciało nam pomóc. Naprawdę nie spodziewałam się życzliwości, zrozumienia, współczucia innych ludzi – przyznaje Katarzyna Oksieńczuk, mama Amelki.

Dziewczynka mieszka wraz z mamą i bratem na piętrze domu. Dotąd, do ich dyspozycji znajdowały się dwa z trzech pokoi. Po przeprowadzonym remoncie, ich komfort życia zmienił się diametralnie. Oprócz remontu łazienki, udało się również przearanżować pozostałą przestrzeń, w wyniku czego wygospodarowano dodatkowo miejsce na czwarty pokój. Łazienka, z której teoretycznie mogli korzystać domownicy, w praktyce nie nadawała się do użytkowania – była niewykończona. Podłogę pokrywała tylko betonowa posadzka, zaś w całym – nieogrzewanym – pomieszczeniu panowała okropna wilgoć.

– Oprócz łazienki, wyremontowaliśmy również wymarzony pokój Amelki, w którym może spokojnie nabierać sił i wracać do zdrowia. Prace zakończyły się tuż po Świętach Bożego Narodzenia. Łączny koszt remontu wyniósł ponad 26 tysięcy złotych, na który złożyły się koszty materiałów budowlanych, robocizny i wyposażenia. Jakże trudne byłoby to zadanie bez hojnych sponsorów: firm Cemhurt, Consus, Rosti i Unicell – informuje Inga Januszko – Manaches z Fundacji „Pomóż Im”.

– Chcemy szczególne podziękować architektom z biura projektowego J2Studio za bajkowy projekt łazienki i pokoju Amelki, wykonawcy remontu – firmie Ma-Si za wspaniałe podejście, profesjonalizm i doświadczenie oraz marketowi Leroy Merlin za profesjonalną obsługę i korzystne rabaty – dodaje.

W ramach projektu „Bajkowe pokoje” Fundacja spełnia dość przyziemne marzenia swoich podopiecznych i ich rodzin w zakresie modernizacji lub remontu pomieszczeń mieszkalnych. Do tej pory udało się wyremontować i wyposażyć pokoje dwóch podopiecznych. „Bajkowa” łazienka i pokój w mieszkaniu Amelki jest więc trzecią realizacją.

– Oprócz wsparcia sponsorów, projekt jest realizowany m.in. ze środków, które udało się nam zebrać dzięki naszemu projektowi „Nasercuj się” a także ze sprzedaży charytatywnego kalendarza „Bohater kontra bohater”, który miał swoją premierę w listopadzie, podczas zakończenia Tygodnia Dobroczynności – przypomina przedstawicielka Fundacji „Pomóż Im”.

Remont w domu Amelki  to jednak bynajmniej nie ostatni projekt Fundacji w ramach jej „Bajkowych pokoi”. Dzięki „Choince darczyńców” prowadzonej przez białostocką Gazetę Wyborczą i zebranych podczas tego przedsięwzięcia ponad 17 tysiącom złotych do remontu przygotowuje się również rodzina innego podopiecznego tej organizacji – 1,5 rocznego Adasia. Właśnie dobiegają końca prace projektowe a wkrótce rozpoczną się prace przy remoncie łazienki w jego domu.

Chłopiec urodził się jako wcześniak z dysplazją oskrzelowo-płucną. Pierwsze pół roku swojego życia spędził na leczeniu w szpitalach. Choć obecnie sytuacja jest już lepsza i może m.in. już samodzielnie oddychać, ale w praktyce każda infekcja może zagrażać jego życiu. Chora jest także mama chłopczyka, która ma niewydolność nerek, jeździ na dializy trzy razy w tygodniu, czeka na przeszczep nerki.