15 zasad ubierania się do opery czy filharmonii

W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, gdy zdarza mu się wyjście, do opery, filharmonii czy teatru. Zazwyczaj wiąże się to z nerwowym poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie – jak mam się ubrać aby nie popełnić faux pas. Specjalnie na tą okazję przygotowaliśmy mini-poradnik związany z odpowiednim doborem stroju. Pierwsze dziewięć podpunktów skierowanych jest do kobiet, kolejne do mężczyzn.

Po pierwsze – zapomnij o białej bluzce, podobnej do tych, jakie znasz z akademii szkolnych – to wyjątkowo w złym guście w takim miejscu.

Po drugie – strój codzienny absolutnie nie pasuje do teatru, opery czy filharmonii.

Po trzecie – nie wolno Ci ubierać się w rzucające się w oczy barwy czy też jaskrawe kolory i wzory o takich właśnie odcieniach. To nie dyskoteka.

Po czwarte – rozważ koniecznie klasyczną „małą czarną”. Ta ponadczasowa sukienka będzie idealnym rozwiązaniem. Jeśli jest bardzo zimno załóż żakiet, ale nie czarny. Bolerko i szal jest raczej rozwiązaniem na bal, a nie do instytucji kultury.

Po piąte – suknia winna mieć długość mini, absolutnie nie mini.

Po szóste – doskonale spisze się połączenie kopertówka plus dyskretna biżuteria.

Po siódme – spodnie mogą być rozwiązaniem ale tylko i wyłącznie welwetowe i eleganckie. Świetnie połączy się z nimi elegancka tunika bądź satynowa bluzka.

Po ósme – buty tylko i wyłącznie na obcasie, nie ma możliwości abyś pojawiła się balerinach czy na koturnach.

Po dziewiąte – fryzura musi idealnie współgrać ze strojem. Zapomnij o brokatach, pasemkach i tym podobnych „wyskokach” i skup się raczej na klasyce i elegancji.

Po dziesiąte – jako mężczyzna ubierz się w garnitur, bądź bardziej wytwornie, w smoking.

Po jedenaste – W obu powyższych przypadkach dobrym rozwiązaniem będzie biała koszula w zestawieniu z muszką bądź krawatem. Jeśli chcesz wyglądać mniej oficjalnie, może ona mieć inny niż biały kolor, ale tylko i wyłącznie z palety tych stonowanych.

Po dwunaste – ideałem będzie koszula zapinana na spinki, a obowiązkiem biała chusteczka w kieszeni marynarki.

Po trzynaste – buty tylko i wyłącznie o kroju eleganckim oraz dobrze utrzymane i wypastowane.

Po czternaste – w przypadku brzydkiej pogody, która może skończyć się ich zabrudzeniem, zabierz buty zapasowe.

Po piętnaste – jeśli idziecie w parze wasze stroje powinny ze sobą współgrać i być skoordynowane – wielkim błędem jest ubieranie się zupełnie inaczej i w sposób niepasujący do partnerki / partnera.

Jeśli więc czeka Cię tego typu wyjście nie stresuj się, a jedynie zachowaj pewne podstawowe elementy i przestrzegaj zasad – wtedy wszystko będzie dobrze. Ważne jest też, abyś w tak dobranym stroju czuł się swobodnie i nie miał problemów z poruszaniem się w nim – dlatego właśnie tak ważne jest przymierzenie go w domu, najlepiej na kilka dni przed planowaną imprezą. Niezbyt rozsądne będzie więc zakładanie całkiem nowych butów, które mogą Cię obcierać, czy też garnituru, który w ostatnim momencie może okazać się za ciasny.

Dzięki tym kilkunastu zasadom będziesz się dobrze bawił, a także wyglądał efektownie odwiedzając operę, filharmonię bądź teatr

Artykuł został przygotowany przez firmę Unhuman.