Hu hu ha nasza zima zła

Moja drużyna zimy się nie boi. Mamy na nią swoje sposoby. Grubaśne ubrania i akcesoria jesienno – zimowe wraz z pierwszymi chłodami przesuwamy na przód półek. Nie ma nic bardziej irytującego niż szukanie tuż przed wyjściem tego czy innego swetra, rękawic czy ciepłych skarpet, a w wyniku nie znalezienia po prostu marznięcie.

Organizujemy przestrzeń tak, żeby w domu było ciepło i przytulnie. Pod ręką jest zawsze koc, termofor, kapcie i 30 kilogramowy pies, który lubi kłaść się na nogach gości i domowników.

Pieczemy więcej ciast, ciasteczek i gotujemy mnóstwo rozgrzewających zup. Używamy przy tym typowo zimowych przypraw na zmianę z naturalnymi „antybiotykami”.

Częściej zażywamy gorących aromatycznych kąpieli i jemy zdecydowanie więcej czekolady. Nie robimy więc nic innego jak przygotowujemy się na to co nieuniknione, czyli na zimę. Tak, tak nie tylko w Winterfell, u nas też „winter is coming”.

100% moc roślin

Zacznijmy od roślinnych wzmacniaczy. Jest kilka pewniaków, bez których nie zabieram się za zimowe kuchcenie. W każdej kuchni to co innego. W mojej to niezastąpiona szczypiąca w oczy i nosy cebula, ziejący ogniem czosnek, słodki miód i ostry chrzan. To na start, a co więcej?

W domowym dbaniu o zdrowie nie zapominam o leczniczej żurawinie, przeciwwirusowym propolisie, świeżych, aromatycznych, ale i prozdrowotnych ziołach takich jak: szałwia, oregano czy tymianek, przeciwzapalnej kurkumie, odkażającym cynamonie, rozgrzewającym imbirze i goździkach, pełnych odporności młodych pędach sosny, bogatym w witaminę C grapefruicie i pietruszce, przeciwwirusowej i antybakteryjnej jeżówce, bogatego we właściwości zdrowotne lapacho, immunostymulującym aloesie, wykrztuśnym eukaliptusie, dziewannie i podbiale, napotnej lipie i krwawniku, no i o przeciwgorączkowym czarnym bzie.

Domowe medykamenty

Mikstury na chłody i mrozy są dla mnie absolutnym musem i pewniakiem w te nieprzyjemne pogodowo dni. Przede wszystkim są naturalne, są niebywale skuteczne i są pod ręką.

Syrop cebulowy/ Silnie skondensowany złoty środek na kaszel

Składniki: cebula, cukier/miód/burak

Robota: Cebulę obrać, pokroić w plastry lub kostkę. Układać w słoiku warstwami, zasypywać cukrem, przelewać miodem lub przekładać plastrami buraka. Zakręcony słoik odstawić na noc lub poczekać aż cebula „puści” sok.

Dawkowanie standardowe 3 razy dziennie po łyżce. Dla 3,5letniej Jany stosuję po łyżeczce.

Tak też stosuję pozostałe syropy.

Syrop miodowo cebulowy/ Zapobiega przeziębieniu, a gdy już za późno, skutecznie je leczy.

Składniki: 1 cebula, ¼ szklanki miodu, ½ szklanki przegotowanej letniej wody

Robota: Pokrojoną na plastry cebulę przelać miodem i odstawić na noc. Zwykle odstawiam ją w zamkniętym szklanym pojemniku, bo aromat cebuli jest niebywale intensywny. Po nocy dodaję wodę i odstawiam na kilka godzin (około 5 godzin). Przecedzam i gotowe. Przechowuję w lodówce w zamkniętym szklanym pojemniku.

Syrop z czosnku, cytryny i miodu/ Na bakterie, grzyby i wirusy

Składniki: świeżo wyciśnięty sok z ½ cytryny, 3 łyżki miodu, 2 ząbki czosnku

Robota: Składniki blenduję. Odstawiam na min. kwadrans. To ważne, żeby wydzieliła się z czosnku allicyna. Przechowuję w lodówce 2-3 dni, w szklanym szczelnie zamykanym pojemniku.

Syrop ze świeżego chrzanu z miodem i cytryną/ Nie chrzanię, to zimowy turboantybiotyk

Składniki: 100g korzenia chrzanu, tyle samo miodu (najlepiej z lipy), pół szklanki wystudzonej przegotowanej wody i 2 łyżki soki z cytryny

Robota: Składniki miksuję i odstawiam pod szczelnym przykryciem na noc. Rano przecedzam przez sito. Syrop przechowuję w szklanym szczelnie zamykanym opakowaniu.

Syrop sosnowy/ Idealny na suchy kaszel.

Składniki: pędy sosny, cukier brązowy (taka sama ilość co pędów np kubek pędów – kubek cukru), odrobina alkoholu (np. spirytus, brandy, rum), opcjonalnie woda

Robota: Przygotowujemy go w maju, kiedy sosna wypuszcza młode pędy. Pędy nacieramy alkoholem wrzucamy do słoika i zostawiamy w spokoju na kilka godzin lub noc. Tniemy na kawałki i warstwowo przesypujemy cukrem plus dodajemy syrop wytworzony z natartych pędów (jeśli wytrącił się po nocy w słoiku). Wrzucamy z powrotem do słoja, którego nie dokręcamy lub zakręcamy mocno i codziennie wietrzymy.  W razie obawy, że pędy są suche i wytwarza się zbyt mało syropu można remedium „podlać” alkoholem. Odstawiamy w nasłonecznione miejsce na 3-4 tygodnie.

Pasta z kurkumy, czyli jednej z najzdrowszych przypraw świata

Składniki: świeżo otwarte opakowanie kurkumy, dwa razy tyle wody co kurkumy

Robota: Podgrzewam kurkumę na średnim ogniu aż mocno zgęstnieje do konsystencji maści (około 10 minut). Często mieszam. W zamkniętym wysterylizowanym słoiku przechowuję w lodówce do 3 tygodni.

Złote mleko/ Ratunek na przeziębienie

Składniki: 1 łyżeczka pasty z kurkumy, 1 szklanka ciepłego mleka roślinnego, miód/ syrop z agawy do smaku, szczypta chilli i pieprzu. Oryginalne przepisy zawierają dodatkowo olej migdałowy lub masło.

Robota: Pastę kurkumową rozpuszczam w szklance z ciepłym mlekiem. Doprawiam do smaku.

Profilaktycznie raz dziennie. Zdrowotnie min. 3 razy dziennie.

Maść majerankowa/ Stosuję przy katarze. Udrażnia zatoki i łagodzi podrażniona skórę.

Tak, wiem dostępna jest w aptece bez recepty. Robię ją jednak w domu ponieważ jestem absolutnie zafiksowana na olej kokosowy. Dodaje go praktycznie do wszystkiego. I lubię wiedzieć, że używam medykamentów naturalnych, z niewielką ilością składników.

Składniki: taka sama ilość świeżego majeranku co oleju kokosowego. Zwykle mierzę na łyżeczki.

Robota: Miksturę odstawiam w chłodne miejsce na noc (min. 10 godzin). Stężoną masę roztapiam w kąpieli wodnej, odstawiam do wystudzenia i smaruję kilka razy dziennie zakatarzony nos.

Wyciąg z propolisu/ Remedium na choroby, infekcje i stany zapalne

Składniki: kit pszczeli, dziesięć razy tyle spirytusu (ml) co kitu (g).

Robota: Składniki zamykamy szczelnie w słoiku. Odstawiamy w zaciemnione miejsce (temperatura pokojowa) na 2 – 3 tygodnie. Po tym czasie wstawiamy na dobę do lodówki, przecedzamy i przechowujemy w ciemnym miejscu w szczelnie zamkniętej szklanej butelce.

Dawkowanie: osoby dorosłe około 20 kropel dwa razy dziennie (na czczo i po ostatnim posiłku). Dzieci max 10 kropel. Podaję z miodem.

Maść propolisowa/ Zimą stosuję na odmrożenia

Składniki: kit pszczeli, wazelina kosmetyczna z atestem (10:1)

Robota: Łączymy składniki w kąpieli wodnej, studzimy i przecieramy przez sitko. Tradycyjne przepisy wymagają dodania spirytusu. Wówczas postępowanie z propolisem jest trochę inne.

Stosuję miejscowo.

Mleko z miodem i czosnkiem/ Przeciwbakteryjny na przeziębienie

Składniki: 1 szklanka mleka, ½ łyżeczki miodu, 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, opcjonalnie: ½ łyżeczki masła

Robota: Mleko zagotować, odstawić do przestudzenia. Do ciepłego mleka dodać pozostałe składniki. Medykament jest rozgrzewający. Stosuję na noc przed snem.

Woda z miodem/ Idealna na odporność

Składniki: 1 szklanka wody, ½ łyżeczki miodu, dobrze wyciśnięta ćwiartka cytryny

Robota: Na noc odstawić wodę z miodem. Rano dodać sok z cytryny. Codziennie rano popijam 1 szklankę przed śniadaniem.

Gęsi smalec/ Niezastąpiony w medycynie ludowej

Przygotowanie smalcu: skórę i sadło gęsi kroję w drobną kostkę. Na start dodaję odrobinę wody, która w trakcie podgrzewania wyparuje. Sadło gęsie topi się już w niewysokich temperaturach. Podgrzewać można jednak do 200stC. Smalec nie straci swoich właściwości leczniczych.

Na rozgrzanie nacierać przed snem klatkę piersiową i plecy.

Na infekcje dróg oddechowych: łyżeczka smalcu i tyleż samo miodu rozpuścić w ciepłym mleku. Pić przed snem.

Nie zapominam również o domowym soku malinowym, o szałwii z propolisem na chore gardło, o maści eukaliptusowej z tymiankiem na rozgrzanie, o olejkach przeciwzapalnych: z oregano, tymianku czy goździków, o przeciwwirusowych kroplach czosnkowych, herbatach zimowych, naparach z imbirem, pomarańczą, lipą, czy czarnym bzem, ani też o wódce z pieprzem lub wszelkiej maści nalewek, w tym o takich asach jak porzeczkowa, aroniowa, pigwowa czy malinowa.

Warto pamiętać, czego używamy do inhalacji. Przy katarze stawiamy na olejki z tymianku, anyżu, sosny, jodły i eukaliptusa.

Przeciwkaszlowo i wykrztuśnie działają: prawoślaz lekarski, podbiał, porost islandzki , owoc kopru włoskiego, owoc anyżu, ziele tymianku.

Zioła na przeziębienie to: jeżówka popularna, jagody bzu czarnego, rumianek, lipa, krwawnik pospolity, wiciokrzew, mięta pieprzowa.

Nasz Ekspert

www: www.domowewyroby.com.pl
Założycielka bloga kulinarnego Domowe Wyroby nie psują wątroby. Współwłaścicielka studia kulinarnego Zmokła Kura. Od 5 lat prowadzi warsztaty kulinarne dla dzieci. Jest pomysłodawcą Akademii Kulinarnej Zmokłej Kury, z której w świat wyszły setki przeszkolonych młodych kucharzy. Redaktor naczelna pierwszego regionalnego magazynu kulinarnego “Specjalność Zakładu”. Jej ulubione składniki: rabarbar, czekolada, masło, świeże drożdże, zioła. Mama dwóch córek.