Jak przygotować się do remontu?

Remont mieszkania lub domu bywa sporym wyzwaniem organizacyjnym. Jeszcze przed rozpoczęciem prac warto przemyśleć w jaki sposób zorganizować poszczególne etapy remontu, tak aby zminimalizować ryzyko niepowodzenia czy nieprzyjemnych niespodzianek. Często dopiero podczas trwania robót zdajemy sobie sprawę, że przebieg wielu spraw rozmija się z oczekiwaniami, a można było tego uniknąć, przygotowując się nieco sumienniej.

W jakiej kolejności?

Remont zdecydowanie zaczynać trzeba od prac najcięższych. Malowanie, wymianę gniazd elektrycznych czy zmiany kosmetyczne zostawmy sobie na sam koniec. Najpierw musimy rozprawić się z wyburzaniem, skuwaniem czy innymi robotami, które generują sporo zanieczyszczeń, pyłu i gruzu, nawet jeżeli sąsiadujące pomieszczenia wymagają jedynie lekkiego odświeżenia i ich remont skończylibyśmy szybciej. Składowanie gruzu ułatwi kontener, ale dzięki temu, że prace gruzowe wykonamy w pierwszej kolejności, nie żal będzie czasu spędzonego na wykończeniu sąsiednich pomieszczeń, bowiem prawdopodobieństwo ich zakurzenia jest bardzo wysokie. Jeśli remontem objęte jest całe mieszkanie, zaczynamy od pomieszczeń najbardziej potrzebnych, tak aby jak najszybciej odzyskać je w pełni funkcjonalne, czyli od łazienki i kuchni. Dzięki temu korzystanie z sanitariatów czy możliwość przygotowania posiłków powrócą tak szybko, jak tylko to możliwe.

Co zrobić z meblami?

Kiedy zabieramy się za malowanie, tapetowanie czy inne prace związane ze zmianą wyglądu czy odświeżeniem ścian, wcale nie jest konieczne wynoszenie wszystkim mebli z pomieszczenia. Pozbywanie się mebli z pomieszczenia praktykuje się, kiedy chce się uniknąć zniszczeń, np. zachlapania farbą, klejem do tapet itp. Jeśli jednak metraż pomieszczenia na to pozwala, korzystniejsze od opróżniania pokoju będzie skoncentrowanie wszystkich mebli w środkowej jego części, tak, aby pozostawić odstęp od ścian z każdej ze stron pomieszczenia. Stworzoną w ten sposób meblową wyspę wystarczy zabezpieczyć grubą, mocną folią malarską. Zdecydowanie ułatwia to logistykę malowania ścian, bowiem nie wymusza zagospodarowania dodatkowego pomieszczenia, które mogłoby pełnić rolę tymczasowej graciarni – w małym mieszkaniu może być z tym problem. Jeżeli zamierzamy pomalować sufit, również jest to możliwe po stworzeniu naszej meblowej wyspy, wystarczy nieco ją poprzesuwać w zależności od konkretnych potrzeb. Odpowiednio długi wałek i drabina zwykle stają na wysokości zadania. Jeżeli część mebli jest stara i chcemy się ich pozbyć, zapytajmy firmę wynajmującą kontener, czy wywóz gruzu obejmuje również zniszczone i porąbane wcześniej przez nas meble.

Co wolno, a czego nie?

Zanim zaczniemy remont na dobre, upewnijmy się, że zakres prac, jaki chcemy wykonać wpisuje się w spektrum robót, które możemy wykonać bez konieczności powiadamiania o tym spółdzielni mieszkaniowej. Jeżeli przeprowadzamy remont generalny i zamierzamy zmienić układ pomieszczeń albo ingerujemy w konstrukcję budynku, możemy mieć problemy.  Nie wszystko możemy wykonać bez zgody spółdzielni lub powiadomienia o planowanych zmianach. Szczególnie ważne jest powiadomienie spółdzielni o zamiarze zmianie układu mieszkania poprzez usunięcie lub dodanie ściany działowej. Takie zmiany zawsze muszą być konsultowane, aby nie okazało się, że np. zniszczyliśmy ścianę, która okazała się pełnić funkcję ściany nośnej. Podobnie, jeśli zamierzamy ingerować w części wspólne budynku (np. na klatce schodowej, holu). Lepiej wcześniej uzyskać niezbędne zgody, niż zostać pociągniętym do odpowiedzialności. Zapytajmy też spółdzielnię, czy na terenie przynależnym do bloku czy kamienicy możemy postawić pojemnik z gruzem,  gdzie w wygodny sposób gromadzić będziemy wszelkie odpady po remoncie. Na ogół nie powinno być z tym problemu. Nawet kontener na gruz w Warszawie, gdzie bloki często są na zamkniętych osiedlach, nie jest rozwiązaniem problematycznym pod warunkiem, że uprzedzimy o swoich zamiarach wspólnotę czy spółdzielnię.

Remont warto zacząć od prac najcięższych i generujących najwięcej brudu. Sprawy kosmetyczne niech pozostaną na sam koniec. Nie musimy wynosić mebli z pomieszczeń, najczęściej wystarczy odpowiednie usytuowanie ich na środku pomieszczenia. Jeśli planujemy ingerować w konstrukcję budynku, nie rekomenduje się robienia tego na własną odpowiedzialność, a uzyskanie odpowiedniej zgody.