Czy warto zamienić kosmetyki na dermokosmetyki?

W ostatnim czasie coraz więcej słychać na temat dermokosmetyków. Są to preparaty, które łączą w sobie właściwości produktów leczniczych oraz zwykłych kosmetyków. Jakie są ich  podstawowe atuty? Czy warto, aby na stałe zagościły w naszej kosmetyczce?

Nie dla wszystkich zwykłe kosmetyki

Kłopoty z cerą dotyczą bardzo wielu kobiet. Mankamenty te mogą przybierać wiele różnych form, spośród których najpowszechniejsze są: nadmierna wrażliwość cery, powstawanie wyprysków, przebarwień, naczynkowość, nadmierna suchość. Jeśli mamy problemy z cerą, używanie zwyczajnych kosmetyków często przyczynia się do ich eskalacji. Ma to związek z występowaniem w preparatach kosmetycznych różnych drażniących cerę substancji. Dermokosmetyki oddziałują znacznie inaczej.

Przyczyny problemów z cerą są różne, przy czym zmiany hormonalne, zła dbałość o skórę oraz czynniki środowiskowe są najczęstsze. Niezależnie od powodu, dla którego powstają niedoskonałości, warto zamienić zwykłe kremy i preparaty do oczyszczania i pielęgnacji na dermokosmetyki, które nie wywołują reakcji uczuleniowych. I to jest właśnie ich główna zaleta.

Jak tworzone są preparaty dermokosmetyczne?

Tajemnica dobroczynnego oddziaływania na skórę dermokosmetyków polega na samym procesie ich wytwarzania. Już sam fakt, że można je kupić w aptekach wskazuje na to, że muszą być produkowane w określonych, sprzyjających zdrowiu warunkach. I rzeczywiście. Tworzy się je na bazie cennej wody termalnej, a do ich utrwalenia nie stosuje się konserwantów.

Cały proces produkcji odbywa się w laboratoryjnych warunkach, co raczej przypomina proces tworzenia lekarstw, aniżeli kosmetyków. Do tego dodać należy szereg wymagających testów, które preparaty po wytworzeniu muszą przejść. Dzięki temu procesowi kosmetyki dermatologiczne w stu procentach nadadzą się dla osób z przewrażliwioną cerą, skłonną do reakcji alergicznych.

Cechą charakterystyczną zwykłych kosmetyków, jest występowanie w nich całej gamy substancji zapachowych, które również mogą podrażniać cerę. W dermokosmetykach natomiast tego rodzaju składników nie ma. Siłą rzeczy, preparaty te nie posiadają żadnego aromatu, niemniej jednak na pewno nie jest to ich wadą. Wiele kobiet ceni sobie neutralne pod względem zapachu kremy.

Unikalny skład w służbie dla cery

Skoro wiadomo już, jak dermokosmetyki są tworzone i czego nie posiadają w składzie, warto przyjrzeć się teraz, co posiadają. W ich zawartości znajdziemy zatem mnóstwo witamin i minerałów, takich jak: witamina A, E, C, żelazo, cynk. Obok nich odszukać tu można również szereg cennych substancji aktywnych, ostateczny skład kosmetyku zależy jednak od jego przeznaczenia, np. dla skóry tłustej, suchej, nadwrażliwej. Spotkać tu można kwasy AHA i BHA, które powodują złuszczanie się chorego naskórka, nie brak też drogocennych ekstraktów z roślin leczniczych, np. z aloesu, lukrecji, żeń-szenia.

Niewątpliwie główną misją kosmetyków dermatologicznych jest walka z wszelkimi mankamentami cery, dlatego jeśli wciąż borykamy się z powracającymi zmianami skórnymi, warto je przetestować. Dla niektórych przeszkodą może być cena tych preparatów, która często jest znacznie wyższa niż w przypadku zwykłych kosmetyków. Jednak przecież nie warto oszczędzać na swoim zdrowiu, w tym na zdrowiu cery.

 

Inspiracja: materiał zainspirowany przez Sintivę i jej dermokosmetyki do każdego rodzaju skóry.