Ikigai – japońska filozofia szczęścia w biznesie i życiu

Ikigai to filozofia Kraju Kwitnącej Wiśni, która w dowolnym tłumaczeniu oznacza „dobry powód, by żyć”. Warunkiem osiągnięcia stanu ikigai jest połączenie czterech kluczowych w różnych obszarach życia, co razem ma dać poczucie spełnienia, sprawczości i bycia potrzebnym dla świata. Dążenie do Ikigai jest w Japonii bardzo powszechne. Niewykluczone, że to właśnie osiągnięcie go warunkuje długie życie Japończyków.

Ikigai – z czego składa się japońska filozofia szczęścia?

Japońskie słowo ikigai trudno dosłownie przetłumaczyć na język polski, dlatego najczęściej mówi się o sensie życia albo japońskiej sztuce szczęścia. Japończycy wiedzą jednak, że nie przychodzi ono samo, trzeba na nie zapracować. W bardzo dużym uproszczeniu ikigai można odnieść do powiedzenia: rób to, co kochasz, a nie przepracujesz nawet jednego dnia.

Ikigai to stan równowagi między czterema elementami:

– Pasją – czyli tym, co naprawdę lubimy robić, co podnosi poziom endorfin i dopaminy oraz daje nam szczęście. Nie ma znaczenia, czy będzie to sport, rękodzieło czy też czytanie książek. Liczy się tylko zaangażowanie emocjonalne.

– Zawodem wykonywanym – ideałem byłoby połączenie go z pasją, ale nie jest to warunek konieczny. Ważne jest natomiast, by były to faktyczne umiejętności. Nie liczy się zawód wykonywany źle, bez włożenia weń serca i zaangażowania.

– Zyskiem – bo na życie trzeba zarabiać. Natomiast filozofia ikigai nie precyzuje, czy zarobek powinien pochodzić z zawodu, czy też z pasji. Ważne, by dał dochody potrzebne do wiedzenia szczęśliwego życia.

– Poczuciem misji – czyli określeniem, czego potrzebuje od nas świat i co możemy mu dać. Szczęśliwy człowiek to według ikigai nie ten, który tylko bierze, ale ten, który daje coś z siebie innym.

Czy warto żyć według filozofii ikigai?

Ikigai to prosta, ale bardzo skuteczna recepta na osiągnięcie szczęścia w życiu. Równowaga między pracą i pasją połączona z odpowiednio wysokim zyskiem i poczuciem bycia potrzebnym niewątpliwie brzmi kusząco i – co ważne – jest jak najbardziej realna. Nie trzeba mieszkać w Japonii, by kierować się w codziennym życiu ikigai. Warto pamiętać, że ta japońska filozofia stosowana jest od wieków i nadal mieszkańcy Dalekiego Wschodu nie pragną jej niczym zastępować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.