Zabiegi antycellulitowe podzielić można na kilka kategorii. Niektóre są przyjemne, inne skuteczne, a jeszcze kolejne drogie. Najlepiej zdecydować się na…
Problem może dotyczyć nawet dziewięciu z dziesięciu kobiet. Zagrożone są głównie biodra oraz uda. Nic dziwnego, że coraz większe zainteresowanie budzą różnego rodzaju zabiegi antycellulitowe. Warto wiedzieć, na czym polegają i jakie są ich efekty.
Masaż to podstawa
Jednym z najpopularniejszych sposobów raczenia sobie z cellulitem jest masaż. Jego zalety są jasne: poprawia krążenie, usprawnia uwalnianie toksyn i w efekcie przyczynia się do zmniejszania widoczności cellulitu. To metoda, która uważana jest za bezpieczną. Jest też przyjemna, jak każdy profesjonalny masaż.
Ale uwaga: cellulit nie pojawia się, gdy zabiegi wykonywane są regularnie. Kiedy zostaną przerwane, wraca.
Na czym polega masaż antycellulitowy? Konkretne techniki dobierane są indywidualnie. Ogólnie można jednak powiedzieć, że polega on na intensywnym ugniataniu, oklepywaniu obszarów zagrożonych cellulitem. Efektem jest zmniejszenie objawów skórki pomarańczowej, uelastycznienie i ujędrnienie skóry. Do masażu wykorzystuje się kremy i olejki zawierające składniki sprzyjające redukcji cellulitu.
Masaże bardziej urozmaicone
Wiele centrów spa idzie nieco dalej i sięga po rozwiązania bardziej urozmaicone. Należą do nich masaże z wykorzystaniem bańki chińskiej. Na czym to polega?
Przystawiana do ciała bańka wytwarza, po usunięciu powietrza, podciśnienie. To pobudza krążenie krwi, pomaga pozbyć się toksyn. Redukuje także tkankę tłuszczową.
Na podobnej zasadzie działa masaż próżniowy, który rozluźnia tkankę zwartą, otwiera zamknięte komórki, usprawnia krążenie. Jak działa? Specjalny wałek podnosi skórę, drugi masuje obszar pod nią. Próżnia przyspiesza spalanie tkanki.
Niektórzy mogą nazwać go nieco ekstremalnym, jednak masaż bambusami także działa. Prowadzony jest na sucho, z wykorzystaniem miotełek bambusowych. Ciało jest oklepywane, głaskane i ugniatane. Mięśnie się relaksują, napięcia ustępują a zastoje limfatyczne zostają odprowadzone. Zalety: jest przyjemny. Wady: trzeba stosować go stale.
Mezoterpia i karboksyterapia czyli metody bardziej inwazyjne
Tym, co wyróżnia masaże, jest ich niska inwazyjność. Są jednak i takie zabiegi, które wymagają głębszego kontaktu ze skórą. Należy do nich mezoterapia. Polega na ostrzykiwaniu skóry mieszanką na bazie kofeiny i wyciągu z karczocha. Dzięki temu usprawnione jest ukrwienie, przyspieszone spalanie tłuszczu i stymulowany metabolizm. W efekcie cellulit znika. Ale uwaga – taka terapia jest droga, pełny, skuteczny cykl może kosztować nawet 3 tys. zł.
A karboksyterapia? W tym przypadku chodzi o wstrzykiwanie pod lub w strukturę skóry medycznego dwutlenku węgla. Metoda stosowana jest już od lat trzydziestych ubiegłego wieku. Jej zaletą jest bezpieczeństwo a także trwałe rezultaty. Do wad zaliczyć należy dyskomfort w czasie zabiegu oraz cenę.
| Autor artykułu Artykuł został przygotowany we współpracy z Medica SPA |
