Co robić na mazurach zimą?

Zimą Mazury wydają się nie być tak atrakcyjne, jak w miesiącach letnich. Trudno uprawiać wtedy sporty wodne, które są podstawą turystyki w krainie tysiąca jezior. Jednak Mazury w zimowych miesiącach, to doskonały czas dla tych wszystkich, którzy aktywność fizyczną chcą połączyć z wypoczynkiem na łonie natury bez wszędobylskich turystów.

Choć niewielu z nas zdaję sobie z tego sprawę, że na Mazurach znajdują się liczne ośrodki narciarskie. Na uwagę zasługuje na pewno Piękna Góra w Gołdapi, gdzie znajduje się pięć wyciągów, jak również dwa kilometry zróżnicowanej trasy zjazdowej. Można odwiedzić również Góry 4 Wiatrów w Mrągowie, gdzie na wielbicieli białego szaleństwa czekają trzy wyciągi i pięć tras zjazdowych oraz mnóstwo atrakcji snow parku. Na Mazurach można też z powodzeniem uprawiać narciarstwo biegowe. Dzięki zróżnicowanemu ukształtowaniu terenu oraz stosunkowo długich i śnieżnych zimach wyprawa na biegówkach staje się wspaniałą przygodą. Istnieje tam wiele, bardzo długich i atrakcyjnych tras, które zadowolą nawet najbardziej wymagających narciarzy. Jednocześnie cała nasza aktywność przebiega wśród przepięknych lasów i unikalnej przyrody. Warto wybrać okolice Puszczy Piskiej, gdzie czeka sześć szlaków o łącznej długości czterdziestu kilometrów. Wytyczono je tak, by można było cieszyć się nie tylko szybkością, ale także wspaniałymi widokami.

Mazury są także wdzięcznym miejscem do uprawiania nowoczesnych sportów ekstremalnych. Szczególnie popularne są wśród wielbicieli snowtubingu. To stosunkowo niedawno powstała aktywność, gdzie jedziemy po śniegu na gumowym pompowanym kole ciągniętym za quadem. Dla fanów adrenaliny atrakcyjne mogą się też okazać gokarty na lodzie, gdzie niewielka waga pojazdów pozwala na osiągnięcie naprawdę dużych prędkości.
Bez względu na to, czy mamy lato, czy zimę, to Mazury pozostają rajem dla wędkarzy. Gdy pogoda pozwala, możemy łowić ryby z brzegu ogrzewając się jednocześnie przy ognisku. Cisza, pustka i możliwość bezpośredniego obcowania z przyrodą, to niezwykły plus wypoczynku na Mazurach z wędką. Możliwe jest też łowienie spod lodu. Jeśli wolimy spędzić czas bardziej aktywnie, a jednocześnie zwiedzać najbliższe okolice z najbliższymi, to doskonałym rozwiązaniem jest nornic walking. Spacerowanie po ośnieżonych lasach z kijkami jest nie tylko doskonałą rozrywką dla całej rodziny, ale także korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Takie spacerowanie wzmocni i pobudzi mięśnie, polepszy krążenie, a zimą zahartuje organizm. Ostatecznie możemy też wybrać się na spływ kajakowy. Zimą jest on trudniejszy i wymagający od nas więcej wysiłku fizycznego, ale przez to jeszcze bardzo ekscytujący. Mazurskie rzeki bardzo rzadko pokrywają się lodem. Sam kajak wypożyczymy oczywiście na miejscu. Samodzielnie musimy jedynie zapewnić sobie komplet nieprzemakalnych ubrań. Przyda się też termos z gorącą herbatą i kanapki. Ostatecznie zima to także czas na zwiedzanie. Kętrzyn, Mikołajki, Pisz czy Giżycko, to miejsca, które warto zobaczyć, a jeśli można to uczynić bez towarzystwa setek tysięcy turystów, to jest to tylko dodatkowy plus.

Artykuł powstał we współpracy z hotelstbruno.pl